"Choć jego ostatnia działalność budzi kontrowersje, przed 1989 r. Antoni Macierewicz dał dowód, że zasługuje na honor, jakim jest funkcja Marszałka Seniora. Bieżące spory polityczne nie mogą nam przesłonić tego, kto w latach komunistycznej dyktatury umiał zachować się jak trzeba" - pisze na łamach "Rzeczpospolitej" Michał Szułdrzyński.

Publicysta "Rzeczpospolitej" wskazuje, że działalność Antoniego Macierewicza może budzić różne kontrowersje; on sam często krytykował go na łamach "Rz" zwłaszcza w kontekście wyjaśniania katastrofy smoleńskiej. Szułdrzyński jest jednak przekonany, że to nie może przesłaniać wielkich zasług Macierewicza w walce o wolność Polski przed 1989 rokiem. "Podobnie jak Duda, uważam, że mimo wszystkich kontrowersji, jakie budzi ta osoba, mało kto spośród posłów IX kadencji jak właśnie Antoni Macierewicz ma tytuł do tego, żeby pełnić zaszczytną funkcję Marszałka Seniora" - pisze publicysta.

Jak dodaje, funkcja jest swoistym "podziękowaniem dla Macierewicza za jego niezłomną postawę w PRL". Jak dodaje Szułdrzyński, będzie bronić zaszczytu, jaki spotkał Macierewicza, a posłom Platformy Obywatelskiej i Lewicy chciałby powiedzieć "trawestując klasyka: odczepcie się od Macierewicza!"

bsw/rp.pl