Znany ostatnio z aktywnego działania na rzecz ruchów LGTB Dariusz Michalczewski udzielił właśnie wywiadu tygodnikowi „Newsweek”. Jak przekonuje w rozmowie z Renatą Kim, nasz kraj coraz bardziej mu się podoba.

- Polska naprawdę mi się coraz bardziej podoba. Ludzie się zmieniają, jest coraz mniej tej typowo polskiej zawiści. Widzę światło w tunelu. Młodzież wyjeżdża na Zachód, jest otwarta na inne kultury, inne światopoglądy, orientacje seksualne. To całkiem nowe pokolenie, inne niż narzekający starcy. Ale tu też się coś zmienia - przekonuje Michalczewski.

Michalczewski jako pupil środowisk LGTB, broni swoich „dyskryminowanych” przyjaciół. – Ci, którzy walczą dzisiaj o prawa dla gejów i lesbijek, mają najgorzej, ale dzięki nim ci następni, za 10-20 lat, będą mieli lepiej. Ci dzisiaj muszą się chować, ukrywać, są dyskryminowani, krótko mówiąc, mają przerąbane. Związki partnerskie są już zalegalizowane w parunastu krajach w Europie, u nas też kiedyś będą – ubolewa.

Środowiskom LGTB Michalczewski robi dobrą robotę. A i on sam poprzez ten raban z udziałem swojej osoby przypomina, że kiedyś należał do świata show biznesu... Sukcesy sportowe się skoczyły więc teraz pan Michalczewski występuje w roli tęczowego bohatera?

All/Newsweek