"Od wielu lat znam Jarosława Gowina. Nigdy nie uważałem go za kretyna. Natomiast takie rzeczy, jak teraz, może mówić tylko kretyn" - przekonywał Adam Michnik. Redaktor naczelny Gazety Wyborczej jak zwykle w video rozmowie na potalu wyborcza.pl zrzucał wszystkie winy świata na rząd PiS.

Jak każda rozmowa totalnych dziennikarzy z "góru" w postaci Michnika, mimo że dotyczyła słów Jarosława Gowina, musiała się rozpocząć od krytyki znienawidzonego Jarosława Kaczyńskiego.

"Jarosław Kaczyński postanowił wyprowadzić Polskę z europejskich reguł życia politycznego. Jest to otwarte zerwanie z europejską demokracją, ale jest to też zerwanie z miejscem Polski w cywilizowanym świecie" - grzmiał naczelny GW.

Dopiero po stałej serii ataków na prezesa Prawa i Sprawiedliwości dziennikarka pozwoliła sobie na zadanie pytania dotyczącego faktycznego tematu rozmowy. Tym razem Adam Michnik miał za zadanie jak najmocniej uderzyć w przedstawiciela Zjednoczonej Prawicy, Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego Jarosława Gowina.

"Była to wielka naiwność Jarosława Gowina. Wyobraził sobie, że uda się wywrzeć presje na instytucje Unii Europejskiej. Jak taki mały Jasio..." - mówił Michnik.

Kolejne upływające minuty, polegały na standardowym wyrzucaniu haseł, które pojawiają się właściwie od momentu przejęcia władzy przez Prawo i Sprawiedliwość. I tak blsko 15 minut spędziliśmy na wysłuchiwaniu historii na temat łamania konstytucji, zamachu na sądownictwo, posłuszności prezydenta Andrzeja Dudy etc.

"To jest pytanie na które odpowiedzieć musi sobie każdy Polak. Czy chcę żyć w państwie rządzonym przez gamoni? Bo to są gamonie właśnie!"

Mimo, że rozmowa jak na warunki internetowego video wydawać by się mogła długa, to co w żadnym stopniu nas nie zaskakuje, trudno było się w niej doszukać jakiejkolwiek merytoryki.

mor/wyborcza.pl/fronda.pl