Naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik określił tezy Jana Tomasza Grossa jako „idiotyzm”. Odniósł się w ten sposób do twierdzeń Grossa, jakoby w czasie II wojny światowej Polacy zabili więcej Żydów niż Niemcy.

Katowicka prokuratura umorzyła śledztwo przeciwko Grossowi w roku 2019. Było ono prowadzone pod kątem art. 133 Kodeksu karnego, w myśl którego: "Kto publicznie znieważa Naród lub Rzeczpospolitą Polską, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".

Nie dopatrzono się jednak w tych słowach znieważenia Polaków przez organ prokuratury w Katowicach.

Ja mówię: "Janek, pomyśl, historię Stanów Zjednoczonych – kraju, którego obywatelstwo masz, w którym lata całe żyłeś, tę historię inaczej opisze Amerykanin irlandzki, polski, żydowski czy włoski". On to inaczej widział. Widział lincze, Ku Klux Klan, no taka jest prawda. U nas zresztą tych tematów żydowskich jest dużo. Ostatni zarzut, jaki nam można postawić, to taki, że nie pisaliśmy o antysemityzmie. Pytanie tylko jak pisać. Jeżeli Janek mówi, że Polacy w okupacji zabili więcej Żydów niż Niemcy, to ja twierdzę, że to jest idiotyzm i się z tym nie zgadzam. Będę polemizować i to mi też wolno – stwierdził Michnik w wywiadzie dla czasopisma „Zdanie”.


mp/wpolityce.pl/dorzeczy.pl