Pawilon X na ul. Rakowieckiej w Warszawie to miejsce kaźni. Przez jego cele przewinęły się setki wybitnych Polaków, zwożonych z całej Polski przez bezpiekę. Dla wielu z nich był to ostatni etap życiowej drogi.

- Bili pałkami, nawet 15 godzin dziennie. Gwałcili mężczyzn nogami od taboretu, a kobiety drucianymi szczotkami do czyszczenia toalet. Wyrywali paznokcie, kopali w nerki, serce i płuca. Kiedy przesłuchiwano w taki sposób kobietę w celi obok, siedzący mężczyzna za ścianą przekonywany był, że to jego żona, córka albo matka. Nierzadko to rzeczywiście była jego żona, córka albo matka. Nierzadko staruszki, dziewczęta w wieku licealnym albo kobiety w ciąży. Brali w tym udział nie tylko zwyrodnialcy z wymazanym człowieczeństwem, nie tylko chorzy psychicznie sadyści po wyrokach, ale wysoko postawieni oficerowie NKWD, później UB. - czytamy na stronie duchy Warszawy

Na duchową stronę tego okrutnego miejsca wskazuje Wydawnictwo Ojców Franciszkanów Niepokalanów.

- Pawilon ten obecnie można zwiedzać (obowiązuje wcześniejsza rezerwacja telefoniczna; dla osób powyżej 15. roku życia) – Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. Budynek był trzykrotnie egzorcyzmowany. Odkąd zawieszono tam Ikonę Matki Bożej, miejsce odzyskało ciszę. - czytamy na ich facebookowym profilu

 

 

bz/FB