W ciągu ostatnich dziesięcioleci wyostrzono duszpasterski ton zapraszania rozwodników jak najbliżej życia Kościoła, pod tym jednym warunkiem: braku dostępu do Komunii – pisze Paweł Milcarek w „Przewodniku Katolickim”.

Publicysta podkreśla, że „krok dalej będzie już zanegowaniem zasady w udzielaniu i przyjmowaniu łaski Bożej”. Paweł Milcarek zwraca uwagę, że zdaniem wielu dopuszczenie osób żyjących w nowych związkach do komunii „uderzałoby w niezmienną prawdę o sakramencie małżeństwa i o warunkach przystępowania do Eucharystii”.

„Nie są to sprawy wyłącznie dyscyplinarne – pisze Milcarek - stąd obawa wielu ojców synodalnych, by zmiany wymuszane zbyt świeckim rozumieniem miłosierdzia, oderwanym od Pisma i Tradycji, nie przyniosły bezowocności Eucharystii: Komunia udzielana bez względu na to, czy ktoś naprawia swe błędy i niewierności, czy nie, szybko okaże się rytuałem bez istotnego znaczenia albo placebo, które nie leczy, lecz jedynie poprawia wszystkim nastrój. Oczywiście nie mamy prawa tak traktować Bożego daru łaski”.

KJ/przewodnik-katolicki.pl