Znana jest tożsamość sprawcy ataku terrorystycznego w Londynie. Khalid Masood, a właściwie Adrian Russell Ajao, był kryminalistą uznanym przez brytyjski wywiad za... „mało istotne zagrożenie”.

Interesowało się nim brytyjskie MI5, jednak 52-latek nie trafił pod obserwację. Mark Rowley, szef komórki antyterrorystycznej poinformował w rozmowie z reporterami, że choć nadal nie ma dowodów na dalsze zagrożenie, służby są zdeterminowane, aby ustalić, czy zamachowiec działał sam,  "inspirowany prawdopodobnie przez islamską propagandę, czy może inni zachęcali go; wspierali i kierowali"

Choć do zamachu przyznało się Państwo Islamskie, policja uważa, że związki zamachowca z Londynu z tą organizacją terrorystyczną nie są jasne, zaś wywiad nie miał żadnych podejrzeń, że mężczyzna mógłby zaatakować.

Według "Daily Mail", Adrian Russell Ajao urodził się w Kent na południowy wschód od Londynu w dniu Bożego Narodzenia 1964 roku. Był wychowywany przez samotną matkę, rodzina kilkakrotnie zmieniała miejsce zamieszkania, ostatnim było Birmingham.  miejsce zamieszkania, ostatnio na Birmingham. Jak podają inne media, zamachowiec z Londynu jest żonaty, ma troje dzieci, był kulturystą, w przeszłości pracował również jako nauczyciel. Pewną informacją jest, że przeszedł na islam i wielokrotnie zmieniał nazwisko, kilkakrotnie został skazany, choć żadne zz przestępstw nie miało związku z terroryzmem.

Pierwsze przestępstwo popełnił w listopadzie 1983 roku. Został skazany za uszkodzenie mienia. Ostatni wyrok wydano czternaście lat temu, kiedy to mężczyzna został skazany za posiadanie niebezpiecznego narzędzia – noża.

"Kiedy zobaczyłam go w telewizji, wiedziałam że to mężczyzna, który mieszkał obok. Miał małe dziecko, może 5- lub 6-letnie. Mieszkała z nim także kobieta, Azjatka. Wydawał się całkiem miłym facetem, dbał o swój ogród. W grudniu nagle się wyprowadził"- mówiła sąsiadka, Iwona Romek. 

Jak wynika z badania Henry’ego Jacksona, Birmingham należy do tych miejsc w Wielkiej Brytanii, gdzie terroryści czują się niemal jak w domu. Z badania wynika, że aż 39 z 269 osób skazanych w Wielkiej Brytanii za terroryzm w latach 1998-2015 pochodzi właśnie z tego miasta, między innymi mężczyzna, który porwał i pozbawił głowy brytyjskiego żołnierza. Według danych z 2011 roku mieszka tam ponad 213 tysięcy muzułmanów. Z Birmingham pochodzą także mężczyźni, którzy w grudniu zostali skazani za próbę przekazania 3 tysięcy funtów podejrzanemu o zamach w Brukseli Mohamedowi Abrini, znanemu jako „mężczyzna w kapeluszu” ze słynnego zdjęcia z monitoringu z brukselskiego lotniska.

Samochód, którym Masood rozjeżdżał przechodniów w Londynie wynajęto właśnie w firmie z Birmingham, co wskazuje, że zamachowiec, mimo iż jakiś czas temu wyprowadził się z tego miasta, nadal jest z nim związany.

ajk/Reuters, TVP Info, Fronda.pl