Francja ma już dość. Zwróciła się do Rosji by zerwać kontrakt na dostawę Mistrali. Powód? Zła sytuacja na Ukrainie, oraz brak postępu w realizacji układu z Mińska. Francja chce oddać Rosji pieniądze, na co Rosja się nie zgadza

Według rosyjskiej gazety „Kommiersant”, która powołuje się na wojskowe źródła, Francja zaproponowała Moskwie zwrot 785 mln euro. Żąda jednak od Rosji pisemnej zgody na sprzedaż okrętów stronie trzeciej. Moskwa twierdzi, że poniosła szkodę w wysokości 1,163 mld euro i odmawia zgody na sprzedaż Mistrali zanim Francja nie zwróci jej tej sumy.

I jeszcze Rosja domaga się od Francji odszkodowania w wysokości 5 mld euro. 

Czy Mistrale zostaną wreszcie przerobione na żyletki?

 

mm/Polskie Radio