Mocne przemówienie marszałka seniora Kornela Morawieckiego. "Żyjemy nie tylko dla siebie. Żyjemy i umieramy dla innych."

- Mamy obowiązek mówić wspólnym głosem, spierając się, służyć Polsce – przekonywał marszałek senior Kornel Morawiecki.

- Żyjemy nie tylko dla siebie. Żyjemy i umieramy dla innych. Polska ma rozwijać się nie tylko dla Polaków. Jesteśmy potrzebni sąsiadom, światu, mamy łączyć Zachód Europy z jej Wschodem - powiedział Morawiecki.

- Wyrośliśmy z chrześcijańskiego ducha, z walki o wolność i niepodległość, z fenomenu „Solidarności” - podkreślił.

- My Polacy jesteśmy wielkim, dumnym narodem. Mamy wielką przeszłość - powiedział Morawiecki w swoim przemówieniu.

- Potrzebny projekt na miarę Konstytucji 3 Maja. Prowadź nas Polsko! - dodał.

- W nowej konstytucji powiemy o nowym podziale władzy. Dziś nie możemy zgodzić się na panowanie pieniądza nad polityką i prawdą - wyjaśnia.

Mówił także o tym, że po Okrągłym Stole zabrakło politykom odwagi i oryginalności.

- Ludziom potrzeba uczestnictwa, możliwości wypowiadania się, decydowania o sobie i o kraju, takie są nasze cele i takie będą nasze czyny - podkreślał legendarny działacz antykomunistycznego podziemia.

- Mamy obowiązek służyć obywatelom - powiedział marszałek senior. Dodał, że to jest wielkie wyzwanie.
Marszałek zwrócił uwagę, że Polacy nie raz pomagając sobie pomagali innym. - Tak było w zrywie Solidarności". Przydaliśmy się Europie, przyczyniliśmy się do zwalczenia totalitaryzmów - powiedział Morawiecki.

- Niosę ciebie, Polsko, jak żagiel, jak płomienie, gdzie cię doniosę nie wiem - to słowa z podziemia. Po latach 80,. donieśliśmy Polskę do naszych dni. Gdzie cię, Polsko, dalej zaniesiemy? - pytał.

- Po latach 80. donieśliśmy Polskę do naszych dni. Panie prezydencie, Wysoki Sejmie, drodzy rodacy. My Polacy jesteśmy wielkim narodem. Rośliśmy z chrześcijańskiego, z europejskiego ducha. Z naszej mowy i kultury. Z umiłowania wolności, z pracy i walki o niepodległość – mówił. Jego wystąpienie poruszyło wielu posłów w tym Pawła Kukiza, któremu ze wzruszenia po policzkach pociekły łzy.

Marszałek Morawiecki odczytał rotę ślubowania i jako pierwszy powiedział: „Ślubuję”. Dołożył „tak mi dopomóż Bóg”

"Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec narodu. Strzec suwerenności i interesów państwa. Czynić wszystko dla pomyślności ojczyzny i dobra obywateli. Przestrzegać konstytucji i innych praw RP" - brzmi rota ślubowania.

kz/sejm.gov.pl/fakt.pl/fronda.pl