Wiceszef MON potwierdza - nie będzie zakupu śmigłowców szkoleniowych. Jeszcze w ubiegłym roku kierownictwo resortu zapowiadało, że dwie takie maszyny trafią na testy do jednostek specjalnych.

Minister Kownacki zaznaczył, że tempo prac przy przetargu śmigłowcowym jest tak szybkie, że nie ma sensu kupować maszyn na testy. Nie byłoby to również zgodne z zasadą konkurencyjności - zaznaczył wiceminister obrony. Bartosz Kownacki powiedział, że gdyby zdecydowano się wybrać śmigłowce testowe od jednego z oferentów mogłoby to rodzić wątpliwości czy jest on preferowany jako dostawca wszystkich śmigłowców.

Na konferencji poświęconej postępowaniom na śmigłowce, wiceminister obrony Bartosz Kownacki poinformował, że obecnie trwa faza analizy ofert, które wpłynęły do MON 27 marca. Minister pytany o terminy przeprowadzenia kolejnych faz postępowania oraz dostawy nie chciał zadeklarować żadnej konkretnej daty. Nie zdradził też, jakie typy śmigłowców proponują oferenci.

Wiceszef MON przekazał, że postępowanie śmigłowcowe podzielone jest na dwie części: jedno postępowanie to kupno 8 maszyn dla Wojsk Specjalnych, drugie dotyczy śmigłowców dla Marynarki Wojennej. W tym postępowaniu również chodzi o 8 sztuk, z możliwością dostawy najpierw tylko 4 maszyn.

Bartosz Kownacki poinformował, że prawdopodobnie pierwsze może zostać rozstrzygnięte postępowanie na śmigłowce dla jednostek specjalnych. Zaznaczył, że w tej chwili nie ma problemu śmigłowców w polskiej armii. Dodał, że poza śmigłowcami służącymi do zwalczania okrętów podwodnych i śmigłowcami przeznaczonymi dla wojsk specjalnych, data wydolności pozostałych jest określona pomiędzy rokiem 2026 a 2035.

Bartosz Kownacki odniósł się również do unieważnionego niedawno przez MON postępowania na średniej wielkości samoloty dla VIP-ów. Przetarg, który miał być rozstrzygnięty w połowie marca nie powiódł się, ponieważ oferenci nie złożyli dokumentów w sposób określony w prawie zamówień publicznych. Wiceszef MON dodał, że resort podjął próbę realizacji tego zamówienia w innym trybie.

Pieniądze na pozyskanie średnich samolotów do przewozu najważniejszych osób w państwie pochodzą z budżetu centralnego. Resort obrony ma do dyspozycji miliard siedemset milionów złotych, ale tylko do końca I kwartału tego roku. Jeśli MON nie wyda na czas środków, będzie musiał je zwrócić ministrowi finansów.

dam/IAR