Premier Mateusz Morawiecki poinformował podczas konwencji w Białymstoku o wzroście wpływów podatkowych- z samego tylko VAT będzie to aż 5 mld więcej.

"Mam dobrą wiadomość dla 38 milionów Polaków. Przeanalizowaliśmy wpływy podatkowe w sierpniu i we wrześniu i wiem, że w drugim półroczu będzie to z samego tylko VAT-u 5 mld złotych więcej"- podkreślił szef rządu. Jak dodał, tego typu sukcesy nie byłyby możliwe, gdyby nie Dobra Zmiana. Ale...

"Ta dobra zmiana musi być na dobre. Żeby ona była na dobre, musi nastąpić również w samorządach"-wskazał Morawiecki; 

"Chcę powiedzieć opozycji i różnym ludziom, którzy próbują nas straszyć. Możecie nas pozywać, obrażać, możecie nas nawet wyzywać, ale my nie damy się zaszantażować, nie damy się nikomu zastraszyć, bo wiemy, że jesteśmy na dobrej drodze, trudnej drodze do naprawy Rzeczypospolitej dla dobra wszystkich obywateli. I z tej drogi nie zejdziemy"- w taki sposób polityk odniósł się do taśm opublikowanych niedawno przez portal Onet.pl, na których można usłyszeć również jego wypowiedzi z czasów, gdy nie był jeszcze premierem, ale prezesem BZ WBK. 

Opozycja uważa, że po ujawnieniu nagrań z restauracji Sowa i Przyjaciele Morawiecki powinien podać się do dymisji. Jak się okazuje, raczej do tego nie dojdzie.

"Jeżeli ktoś, kto logicznie myśli, zapyta: ale dlaczego to ostatnio premier jest atakowany, dlaczego bardzo, bardzo stare kotlety się wyciąga, których nie da się już zjeść? Bo oczywiście uderzył w te grupy interesów. Miał odwagę służyć"-powiedział wcześniej, również na konwencji w Białymstoku, prezes PiS Jarosław Kaczyński. 

yenn/300Polityka, Fronda.pl