W sobotę w programie "Minęła 20" w TVP Info marszałek senior, poseł Wolnych i Solidarnych, Kornel Morawiecki przekonywał, że niepodległość nie może dzielić Polaków.

"Pan Prezydent musi za rok wziąć ciężar przywództwa i powiedzieć, że ma być jeden Marsz Niepodległości"- podkreślił legendarny opozycjonista czasów PRL. Jak podkreślił, w sytuacji, gdy naród jest podzielony, mamy tylko połowę niepodległości.

"Nie mogą być dwa przekazy o marszu, bo wtedy jest połowa niepodległości. Naród podzielony ma połowę niepodległości. My musimy to wielkie święto, to święte słowo niepodległości musimy wziąć na sztandar łączenia naszego"- powiedział Morawiecki. Zdaniem posła Wolnych i Solidarnych, na Marszu Niepodległości nie było żadnych "faszystów", więc marsz antyfaszystów jest nie do przyjęcia. 

Marszałka seniora zapytano również, czy czegoś się wstydził. Kornel Morawiecki odpowiedział, że jedynie "podziału" i tego, że Marsz Niepodległości nie był marszem wspólnym, że w samej tylko Warszawie nie było jednych, wspólnych obchodów. 

W całym kraju, według informacji MSWiA, odbyło się ponad 300 zgromadzeń, z których najliczniejszym był Marsz Niepodległości w Warszawie. Ulicami Warszawy w sobotę przeszedł również marsz lewicowych organizacji pod hasłem "Za wolność waszą i naszą". 

yenn/PAP, Fronda.pl