Coraz więcej szokujących informacji na temat zamordowania 9-miesięcznej Blanki z Olecka przez jej biologicznych rodziców. Jak poinformował na antenie radiowej „Jedynki” wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, kurator w swoich sprawozdaniach informował, że rodzice dziecka nie są gotowi na przyjęcie go. Sąd jednak zadecydował inaczej i po trzech miesiącach od powrotu z rodziny zastępczej dziecko zostało zamordowane.

Anna oraz Grzegorz W. usłyszeli już zarzuty znęcania sięnad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem, wykorzystania seksualnego oraz zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. W tej chwili przebywają w areszcie, gdzie pozostaną co najmniej kolejne 3 miesiące.

Wiceminister sprawiedliwości przypomniał, że trwa śledztwo ws. niedopełnienia obowiązków oraz przekroczenia uprawnień przez sąd, policję, MOPS oraz prokuratorów. Przyznał, że nie potrafi zrozumieć, dlaczego dziecko rodzicom zwrócono. O matce nieżyjącej już, 9-miesięcznej dziewczynki powiedział:

Nawet któregoś dnia chciała oddać dziecko przed jakimś dworcem przypadkowo spotkanej osobie”.

Dodał, że sąd dwa tygodnie po przedstawieniu sprawozdania przez kuratora wydał orzeczenie, w którym zadecydował o powrocie dziecka do biologicznych rodziców. Podkreślił, że zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sądów Powszechnych Michał Lasota podjął już czynności wyjaśniające, dotyczące możliwego popełnienia przewinienia dyscyplinarnego przez sędzię Sądu Rejonowego w Olecku poprzez niedopełnienie obowiązków.

Obiecał jednocześnie: „My winnych znajdziemy”. Dodał, że to państwo popełniło błąd i należy sprawdzić, w którym momencie „nawalił system”, wskutek czego doszło do tragedii.

dam/PAP,IAR