- Adam Pietruszka, morderca księdza Jerzego Popiełuszki pobiera prawie 4 tys. emerytury – informował w 2014 roku dziennik "Fakt". Niestety nie jest jedyny, bo w III RP byli esbecy wciąż żyją o wiele lepiej niż ich ofiary.

- Morderca ks. Popiełuszki ma dziś 3900 zł emerytury! - pisał "Fakt", przypominając, że były naczelnik departamentu do walki z Kościołem nie tylko namówił do morderstwa księdza swoich podwładnych, ale także później pomagał im ukrywać i tuszować ślady.

- Ten zatwardziały ubek, który według włoskich śledczych był zamieszany również w zamach na Jana Pawła II, w procesie toruńskim został skazany na 25 lat więzienia. Wyszedł jednak na wolność już w 1995 roku. Teraz żyje sobie spokojnie na godziwym garnuszku wolnego państwa, o które walczył ks. Popiełuszko. - mogliśmy przeczytać w gazecie.

Fakt przypominał też, że gen. Wojciech Jaruzelski, który jako szef Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego wprowadził stan wojenny, dostawał w III RP 6 tys. zł emerytury, a Jerzy Urban - 4,1 tys. zł.

TAG/fakt.pl