Na stronie amerykańskiej ambasady w Polsce pojawił się wczoraj list otwarty podpisany przez przedstawicieli 50 państw, dotyczący sytuacji osób LGBT w Polsce. Głos w obronie mniejszości seksualnych zabrała m.in. ambasador USA Georgette Mosbacher. Teraz na list odpowiada Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
- „Chcemy wyrazić nasze poparcie dla starań o uświadamianie opinii publicznej w kwestii problemów, jakie dotykają społeczność gejów, lesbijek, osób biseksualnych, transpłciowych i interpłciowych (LGBTI) oraz innych mniejszości w Polsce stojących przed podobnymi wyzwaniami” – piszą sygnatariusze.
Ambasadorowie podkreślają znaczenie wrodzonej godności każdego człowieka oraz obowiązku państwa będącego wezwanym do strzeżenia tej godności wszystkich swoich obywateli.
Sprawę skomentowała w mediach społecznościowych ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Georgette Mosbacher:
- „Prawa człowieka to nie ideologia - są one uniwersalne. 50 ambasadorów i przedstawicieli się z tym zgadza” – napisała dyplomatka.
Prawa człowieka to nie ideologia - są one uniwersalne. 50 ambasadorów i przedstawicieli się z tym zgadza: https://t.co/4T4cs3gunu
— Georgette Mosbacher (@USAmbPoland) September 27, 2020
Na list ambasadorów odpowiedzieli wiceministrowie spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk oraz Paweł Jabłoński.
Wiceminister Szynkowski vel Sęk zaznacza, że „prawa człowieka są uniwersalne a godność ludzka niezbywalna”, dlatego należy je chronić w przypadku każdego człowieka od poczęcia do jego naturalnej śmierci.
Prawa człowieka są uniwersalne a godność ludzka niezbywalna.
— S Szynkowski vel Sęk (@SzSz_velSek) September 27, 2020
Należy ich bronić w odniesieniu do każdego człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci. https://t.co/mO2SHc7cOg
Paweł Jabłoński zapewnia natomiast, że polskie prawo w równym stopniu chroni wszystkich swoich obywateli i nie ma zgody na dyskryminowanie kogokolwiek w życiu politycznym, społecznym czy gospodarczym. Przypomina przy tym, że Konstytucja RP definiuje małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety.
Ciesząc się, że w liście nie powielono fałszywych informacji o tzw. „Strefach wolnych od LGBT” zwraca uwagę, że stwierdzenie tego faktu, również w rezolucjach przyjmowanych przez samorządy, nie jest żadną dyskryminacją a wyrazem szacunku dla obowiązującego w Polsce prawa.
Polskie prawo w równym stopniu chroni wszystkich ludzi: nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym ani gospodarczym – z jakiejkolwiek przyczyny.
— Paweł Jabłoński (@paweljabIonski) September 27, 2020
W pełni zgadzamy się z tym przesłaniem dzisiejszego listu ambasadorów akredytowanych w Warszawie.
Pozytywnie oceniamy też fakt, że w opublikowanym dziś liście nie powtórzono rozpowszechnianych w ostatnim czasie #fakenews nt. rzekomych „stref wolnych od LGBT”.
— Paweł Jabłoński (@paweljabIonski) September 27, 2020
Debata publiczna powinna opierać się na faktach, nie na fałszywych narracjach kreowanych przez media i „aktywistów“.
kak/Twitter, DoRzeczy.pl