- Niebezpieczna jest sytuacja gdy TV Trwam, która jest telewizją o profilu katolickim, a jednocześnie krytycznie ocenia działania rządu i   ma być w pewnym stopniu usunięta z rynku mediów. Nie przyznanie jej miejsca na multipleksie cyfrowym powoduje, powoduje, że wypadnie ona z telewizji kablowych.

 

W związku z taką sytuacją część Polaków, nie będzie mogła mieć pełnego spektrum informacji. W naszej ocenie decyzja o takiej eliminacji TV Trwam to zagrożenie dla wolności słowa. Ten proces, który się rozpoczął i jest realizowany jest zagrożeniem dla demokracji, bo łamie elementarne zasady państwa. Mamy równość obywateli i podmiotów wobec prawa, więc nie można tutaj dyskryminować za odmienne spojrzenie na różne sprawy.

 

Uważamy, że w obronę dostępu TV Trwam do telewizji cyfrowych, powinno zaangażować się wiele środowisk katolickich i tych, które cenią demokratyczny ustrój i wolność słowa - dodaje Mularczyk. 

 

Przy wielu parafiach zbierane są obecnie podpisy w obronie TV Trwam, na listach skierowanych do Jana Dworaka przewodniczącego KRRiTV. 

 

JW