Norweski rząd płaci imigrantom, którzy przybyli tam po azyl, ale teraz chcą wrócić do domu.

Każdej osobie, która dobrowolnie zgodzi się opuścić kraj, oferowane są dziesiątki tysięcy koron oraz darmowy przelot.

Katinka Hartmann, szefowa komórki zajmującej się powrotami w urzędzie imigracyjnym Innvandring til Noreg (UDI), powiedziała w telewizji NRK, że wielu azylantów przybywających z Syrii, Iraku, Bliskiego Wschodu i Afryki oczekuje szybkiej pomocy i nie może czekać miesięcy albo lat w oczekiwaniu na zakończenie procesu przyznawania azylu.

„Azylanci byli przekonani, że otrzymają pracę albo edukację oraz możliwość sprowadzenia swoich rodzin. Wielu z nich nie może czekać na zakończenie urzędowych procedur. W swoich rodzinnych krajach mają rodziny, które oczekują od nich szybkiej pomocy”, powiedziała Hartmann. „Od długiego czasu nie mogliśmy przymusowo odsyłać ludzi z powrotem do Somalii, ale teraz to się zmieniło. Myślę, że więcej Somalijczyków, którzy muszą wyjechać, skorzysta z naszej pomocy w powrocie do domu”.

Z danych UDI wynika, że jak do tej pory z programu pomocowego dla powracających skorzystało 900 osób. Para z dzieckiem może otrzymać poza opłaconym przelotem równowartość około 35.000 PLN

International Organisation for Migration (IOM), która przetwarza dla programu dobrowolnego powrotu wnioski oraz oferuje porady i doradztwo, określiła ten program jako „bezpieczny i godny”. Jej rzecznik Joost van der Aalst stwierdził, że gwałtownie wzrosła liczba korzystających z tej formy pomocy, szczególnie wśród tych, którzy chcieli sprowadzić swoje rodziny.

Severus Snape, na podstawie www.independent.co.uk, za euroislam.pl