Australia ogłosiła stan najwyższej gotowości w sprawie ataków wywołanych przez radykalnych muzułmanów i bojowników, którzy urodzeni w Australii wyjechali walczyć na Bliskim Wschodzie, a teraz z niego wracają. Poziom zagrożenia atakami wzrósł ekstremalnie.

- Muzułmanie z Australii dali 35 milionów dolarów na sfinansowanie dżihadu - informuje Robert Spencer na stronie jihadwatch.org.
Australijska agencja przeciw praniu pieniędzy informuje, że zgłoszenia podejrzeń "finansowania terroryzmu" potroiły się w ciągu ostatniego roku, do ponad 50 milionów euro, które mogły być użyte do wsparcia islamskich bojowników.

Raport stwierdza, że wysokość finansowego wsparcia terroryzmu w Australii jest związany z liczbą Australijczyków, którzy wstępują do grup terrorystycznych w Syrii i Iraku.

Analitycy bezpieczeństwa informują o tysiącach zagranicznych bojowników, którzy podróżują do Iraku i Syrii, by walczyć po stronie Państwa Islamskiego.

kz/jihadwatch.org