W ruch poszły już armatki wodne. Eskalacja przemocy jest bardzo poważna. Policja w dużych oddziałach blokuje wejście na most od tyłu. Marsz został de facto zatrzymany. 

Co więcej, most Poniatowskiego po prostu się trzęsie - jest na nim zbyt wiele osób, zachowujących się w agresywny sposób. Tymczasem na Marszu jest przecież także mnóstwo rodzin z dziećmi!

bjad