Czy pozostawimy „nasze” dzieci bez świątecznego prezentu? - zastanawia się ks. Tomasz Kancleraczyk z Bractwa Małych Stópek. Mówiąc ,,nasze dzieci", oczywiście ma on na myśli te wszystkie maluszki, które udało się uratować od aborcji dzięki Bractwu Małych Stópek.

SPRAWA JEST PROSTA. Potrzebne są osoby, które zechcą przygotować świąteczny prezent dla ,,naszego" dzieciątka (a może i dla jego mamy?). W ostatnim czasie udało się uratować życie wielu dzieci, dlatego potrzebni są kolejni darczyńcy

Tych, z którymi Bractwo Małych Stópek utrzymuje kontakt, jest około czterdziestu. „Znamy ich sytuację materialną i dobrze wiemy, że potrzebują naszej pomocy” - mówi ks. Tomasz Kancelarczyk. I zachęca: „Sprawmy, aby w ich domu było tak, jak na plakacie akcji”.

Potrzebne są paczuszki o wartości około 100 zł, dla maluszków do 2 roku. Mogą one zawierać na przykład kosmetyki i produkty niezbędne do pielęgnacji małych dzieci. Paczki trzeba wysłać na adres Fundacji Małych Stópek. Jeśli ktoś nie ma możliwości przygotowania paczki, może przelać pieniądze na konto fundacji. Osoby gotowe do pomocy proszone są o telefon do ks. Tomasza Kancelarczyka (608752142) - dzwonić można od 9.00 do 24.00

Do tej pory udało się uzbierać 12 paczek. Gotowość ich przygotowania wyraziły: trzy osoby z Norwegii, dwie z Anglii, dwie z Niemiec, jedna z USA oraz 14 z różnych terenów Polski.

Szczegóły TUTAJ

Fundacja Małych Stópek
Pl. Matki Teresy z Kalkuty 5
71-622 Szczecin

Osoby gotowe wesprzeć finansowo dzieło proszoszne są o skorzystanie z konta fundacji:
13 2030 0045 1110 0000 0231 0120
tytuł przelewu: DAROWIZNA

dla przesyłających z zagranicznych kont:
SWIFT (BIC): GOPZPLPW
IBAN: PL 13203000451110000002310120
tytuł przelewu: DAROWIZNA

MaR