Jak pisze Rzeczpospolita, prace poszukiwawcze i ekshumacje odbywają się na terenie dawnego zamku Kazimierza Wielkiego we Włodzimierzu Wołyńskim na Ukrainie. W latach1939 – 1956 znajdowało się tam więzienie NKWD. 

Badania prowadzi polsko-ukraińska grupa naukowców. – Na razie znaleźliśmy szczątki ok. 950 osób. Są wśród nich polscy żołnierze, ale także osoby cywilne. Znalezione na miejscu łuski z pistoletu TT wskazują, że zostali zabici przez NKWD w 1940 i 1941 roku – mówi „Rz” Aleksiej Złatogorski, koordynujący pracę ukraińskich archeologów.

Kierownik prac, dr Dominika Siemińska z Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, mówi, że odkryte szczątki znajdują się w bardzo złym stanie, gdyż zostały one przysypane wapnem. Do tej pory odkryto dwie jamy grobowe. Wszystko wskazuje na to, że zwłoki ubijane były kolbami karabinów. Ekshumacje mają trwać jeszcze kilka tygodni. 

Według wstępnych ustaleń strony ukraińskiej, pozostałości ciał 23 września ponownie zostaną złożone na cmentarzu komunalnym we Włodzimierzu Wołyńskim.

ed/Rzeczpospolita