Kongijczyk, który przed dwoma laty zaatakował wraz z trójką kompanów parę młodych Polaków w Rimini, spędzi w więzieniu szesnaście lat. Sąd odrzucił jego odwołanie od wyroku.

Sąd Najwyższy we Włoszech utrzymał w mocy karę 16 lat więzienia dla sprawcy napaści, w tym gwałtu, na dwoje polskich turystów w Rimini, Kongijczyka Guerlina Butungu.

Przypomnijmy, że nocą z 25 na 26 sierpnia 2017 r. na plaży we włoskim Rimini czterech mężczyzn zaatakowało parę młodych Polaków. Kobietę brutalnie zgwałcili, a towarzyszącego jej mężczyznę pobili.To jednak nie wszystko, gdyż tego samego wieczoru napastnicy zgwałcili i pobili młodego Peruwiańczyka. 

Służby szybko ustaliły, że sprawcy są imigrantami z północnej Afryki. Ostatniego z nich policja zatrzymała w niedzielę, 3 września. To Kongijczyk Guerlin Butungu, który przyznał się do winy. Media określają go jako "przywódcę" gangu. 

W listopadzie 2017 r. sąd pierwszej instancji skazał Butungu na 16 lat więzienia. Mężczyzna odwoływał się od wyroku. Odwołanie odrzucił najpierw boloński sąd apelacyjny, dziś natomiast- Sąd Najwyższy. 

yenn/Radio Zet, Fronda.pl