ROLLING STONES

WALCEM PRZEZ WIARĘ

Sedno kuszenia człowieka i jego upadku zawarte jest w tych słowach: „Otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło” (Rdz 3, 5). Jak Bóg: to znaczy będziecie wolni od związku ze Stwórcą, wolni od natury, absolutni władcy swego losu. Będziecie ludźmi, którzy ustawicznie marzą tylko o jednym – stać się stworzycielami i panami samych siebie. Ale to, co czeka na końcu takiej drogi, nie jest z pewnością ziemskim rajem.

Ratzinger, Benedykt XVI, Raport o stanie wiary /

iluzjoniści rock’n’rolla, którzy zaprzedali się muzyce

W 2006 roku konserwatywny „National Review” opublikował listę 50 rockowych piosenek wszech czasów. Na tej liście, na miejscu trzecim, została umieszczona kompozycja Rolling Stones Sympathy For the Devil zupełnie niepasująca do konserwatyzmu.

Lista powstała w oparciu o dwa podstawowe kryteria: musiała to być kompozycja powszechnie znana oraz musiała wyrażać w tekście tradycyjne, konserwatywne wartości. Gloryfikowanie Szatana konserwatywną wartością? Nastąpiło przewartościowanie treści albo jej zakłamanie. Coś, co jeszcze nie tak dawno wydawało się konkretne w komunikacie, dziś już takie nie jest. Szuka się wielu wytłumaczeń dla zdrożnej treści, w tym wypadku dla piosenki o Szatanie, wskazuje na drugie dno, metaforę i przenośnię, których w tym utworze nie ma. Jest za to droczenie się muzyków z fanami i krytykami muzycznymi.

Muzycy The Rolling Stones nie mieli jednak oporów, by zagłębiać się w satanistyczne treści i sączyć je nieświadomym często słuchaczom. Utwór otwierający słynną płytę Beggars Banquet z 1968 roku jest inspirowany Mistrzem i Małgorzatą Bułhakowa. To nic zdrożnego inspirować się dobrą literaturą, jednak ta została wykorzystana do artykułowania treści, które ukazane zbyt jawnie uznane zostałyby za zbyt satanistycznie. The Rolling Stones przestaliby być szaloną gwiazdą mainstreamu i wpadliby do muzycznego undergroundu, jak zespół Coven lub Arhur Brown. Szybko popadliby w zapomnienie. Dlatego utwór jest uważany przez wiele środowisk za satanistyczny głównie z powodu narracji – Mick Jagger wyśpiewuje napisany wspólnie z Keithem Richardsem tekst z punktu widzenia Szatana.

Szatan w Sympathy For the Devil to relatywista, inspirator komunistów, kusiciel, judziciel i w końcu morderca. Szatan z utworu The Rolling Stones jest narcyzem, złodziejem dusz i niszczycielem wiary w Boga. Siewcą zła i zniszczenia. Nie jest to jednak punktowanie demona w jego szataństwie, tylko gloryfikowanie. Cechy mają wartość obiektywną, nie są negatywne, tylko charakteryzujące, ukazujące jedną z możliwości wyboru, jaką ma człowiek. Dobro albo zło. Niewskazującą, czy ten wybór jest dobry, czy zły. Pozostawia decyzję człowiekowi, nie przestrzega przed jej podjęciem. To jest jednak zachęta – nieprzestrzeganie przed złem jest zaproszeniem na dwór karmazynowego króla. A jestem nim Szatan – książę tego świata. Czy zatem można zbyć ten utwór jedynie wzruszeniem ramion? (…)

Proszę pozwól mi się przedstawić / Jestem człowiekiem bogactwa i gustu / Bywałem w pobliżu długie, długie lata / Ukradłem wiele ludzkich dusz i wiarę / Stałem obok kiedy Jezus Chrystus / Przeżywał chwile zwątpienia i bólu / I dobrze się upewniłem, że Piłat / Umyje ręce i przypieczętuje Jego los / Miło mi cię poznać / Mam nadzieje, że odgadniesz moje imię / Lecz tym, co cię intryguje / Jest natura mojej gry / Kręciłem się po Petersburgu / Kiedy zobaczyłem, że nadszedł czas na zmiany / Zabiłem Cara i jego ministrów / Anastazja krzyczała na próżno / Prowadziłem czołg / W stopniu generała / Gdy szalał blitzkrieg / i smród ciał / Miło mi cię poznać / Mam nadzieję, że odgadniesz moje imię / Lecz tym, co cię intryguje / Jest natura mojej gry, oh tak Obserwowałem z radością / Jak twoi królowie i królowe / Walczyli przez dekady / Dla bogów, których stworzyli. Krzyknąłem: / „Kto zabił Kennedych?” / Choć tak naprawdę / byłeś to ty i ja Więc pozwól mi się przedstawić / Jestem człowiekiem bogactwa i gustu / I ja zastawiałem pułapki na trubadurów / Którzy zginęli, nim dotarli do Bombaju Miło mi cię poznać / Mam nadzieje, że odgadniesz moje imię, oh tak (who, who) / Lecz tym, co cię intryguje / Jest natura mojej gry, oh tak, zejdź na dół, kochanie (who who, who who) / Miło mi cię poznać / Mam nadzieje, że odgadniesz moje imię, oh tak Lecz tym, co cię intryguje / Jest natura mojej gry (woo woo, who who) / Tak jak każdy glina jest kryminalistą / A wszyscy grzesznicyświętymi / Jak początki są końcami / Nazywaj mnie po prostu Lucyferem / Gdyż potrzebuję nieco powściągliwości (who who, who who) Więc jeśli mnie spotkasz / Okaż nieco grzeczności / Nieco współczucia i smaku Wykorzystaj całą swą wyuczoną grzeczność / Albo poślę twą duszę na stracenie, um tak

 

W wielu kompozycjach The Rolling Stones nawiązywali do Szatana. Grupa wypracowała swój tajemny kod, który w środowisku okultystycznym był dobrze rozumiany. Zainteresowanie, a nawet wspieranie tego środowiska nie zakończyło się wraz zabójstwem Sharon Tate przez bandę Charlesa Mansona, z którą muzycy Rolling Stones znali się i byli związani światopoglądowo. Podczas rejestracji filmu-koncertu Rock and Roll Circus” (1968) Mick Jagger miał na piersi wypisane Satan.

W tym czasie satanistyczny Process Church próbował rekrutować Rolling Stonesów, o czym pisze Maury Terry w książce The Ultimate Evil. Kontakty o wymiarze okultystycznym Micka Jaggera z jego przyjaciółką Marianne Faithfull z tamtego czasu potwierdzają, że rekrutacja była udana. Potwierdzają to sesje fotograficzne zamieszczone w „The Process Magazine”, na których Faithfull przybierała pozy z okultystycznych rytuałów. Process Church i Rolling Stones łączy jednak najbardziej postać Kennetha Angera, ucznia założyciela współczesnego satanizmu Aleistera Crowleya.

Anger pracował nad poświęconym Aleisterowi Crowleyowi filmem pod tytułem Lucyfer Rising. Muzykę do filmu skomponował Mick Jagger. Marianne Faithfull, wyznawczyni Proccess Church, wzięła udział w tym filmie, który przedstawia czarną mszę. Początkowo rolę Lucyfera grał gitarzysta kalifornijskiego zespołu rockowego Bobby Beausoleil, który był członkiem rodziny Mansona i homoseksualnym kochankiem Angera.

Kilka miesięcy po rozpoczęciu zdjęć do filmu Beausoleil wrócił do Kalifornii, by popełnić pierwsze z serii makabrycznych morderstw rodziny Mansona – zabił przyjaciela Gary’ego Hinmana. Beausoleil obecnie odbywa karę dożywocia w więzieniu. Straciwszy gwiazdę, Kenneth Anger zaproponował Mickowi Jaggerowi, by zagrał Lucyfera. Ostatecznie tę rolę zagrał Anton Szandor LaVey, autor czarnej Biblii i głowa Pierwszego Kościoła Szatana. Film został opublikowany w 1969 roku pod tytułem Invocation To My Demon Brother. Muzykę skomponował Mick Jagger grający na syntezatorze Mooga, który zagrał w filmie samego siebie. Pełny film pt. Lucifer Rising został opublikowany w 1972 roku. Ścieżka dźwiękowa została wydana pod szyldem Jimmiego Page’a w 2012 roku. Gitarzysta Led Zeppelin kolaborował przy tym filmie, odgrywając w nim rolę.

Wybuch okultyzmu w kręgach muzycznych był przypisywny bogatym ludziom zażywającym LSD. Nic dziwnego, że pierwszym albumem wydanym w kontekście nawiązania znajomości z Angerem przez The Rolling Stones był wydany w 1967 roku Their Satanic Majesties Request, album hołdujący Szatana. Choć dzisiaj Rolling Stones nie afiszują się używniem imienia Szatan, to w ich wypowiedziach i działaniach jest sporo kontrowersji. Odwodzenia od wiary w Jezusa Chrystusa.

Dla Keitha Richardsa 18 grudnia wyznacza dwa ważne etapy w życiu – jego urodziny i rocznicę ślubu z żoną Patti. Można o nim opowiedzieć nieco dobrego, ale znacznie więcej złego. Richards jest obecnie dziadkiem rock’n’rolla, który zadziwiająco dobrze znosi upływ czasu. Król gitarowego riffu, który niewątpliwie zaprzedał się muzyce. (…)