Wygląda na to, że rząd premiera Mateusza Morawieckiego w kocu chce wyjść naprzeciw przedsiębiorcom. Właśnie w tym roku swoje dziesiąte urodziny obchodzi „podwyżka stawek VAT”, która jak przypomina na łamach serwisu money.pl Mateusz Ratajczak, miała być tymczasowa i dać oddech dla budżetu. Nic jednak nie wskazuje na to, żeby udało się wrócić do stawek sprzed dekady. Szykowanych jest jednak 15 zmian, które ministerstwo określiło jako „Slim VAT 2”.

Jak wyjaśnił wczoraj minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński:

To 15 nowych uproszczeń, które oszczędzą przedsiębiorcom wiele czasu spędzanego nad formalnościami i poprawią płynność firm, szczególnie ważną w czasie epidemii. Proponowane rozwiązania są odpowiedzią na postulaty zgłaszane przez rynek”.

Uproszczone ma zostać m.in. fakturowanie. Resort chce zlikwidować część przesłanek wadliwości faktur – chodzi między innymi o konieczność tworzenia „faktur korygujących”, chociażby w przypadku przyznania rabatu. Obecnie brak wskazania że mamy do czynienia z fakturą korygującą sprawia, że trafia ona do kosza.

Nie będzie te konieczności każdorazowego wskazywania powodu korekty wystawionej już faktury, co było konieczne chociażby w przypadku literówki w nazwie klienta. Jak czytamy, zniknąć ma też obowiązek wystawiania duplikatów faktur w razie zaginięcia czy zniszczenia dokumentów.

Faktury w tej chwili nie mogą być wystawione wcześniej niż 30 dnia przed dostawą towaru lub wykonaniem usługi” – przypomina autor i dodaje, że teraz ma on zostać wydłużony dwukrotnie.

Ułatwione ma też zostać odliczanie od podatku m.in. kupionych biletów w przypadku przedsiębiorców, którzy podróżują. Zniesiony ma tutaj zostać limit kilometrów. Do tej pory bilet jako fakturę można było traktować dopiero od odległości 50 km. Co więcej, wystarczy jedna zbiorcza deklaracja dotycząca biletów.

Zmiany dotyczyć mają też ułatwienia odliczania VAT na samochody, które wykorzystywane są do działalności gospodarczej. Dotyczyć będą jednak tylko tych, którzy korzystają z nich w 100 proc. w ramach działalności. Zamiast 7 dni na poinformowanie urzędu o sposobie wykorzystywania pojazdu, czas na to będzie do 25 dnia miesiąca po tym, w którym poniesiono wydatek.

Obecnie resort do 1 marca czeka na opinie oraz uwagi do przepisów.

dam/money.pl,Fronda.pl