Profesor Małgorzata Manowska, dyrektor Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, dementuje medialne doniesienia o tym, że miałaby zastąpić prof. Małgorzatę Gersdorf na stanowisku I prezesa Sądu Najwyższego. Dementi pojawiło się również ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości. 

"Dziennik Gazeta Prawna", a za nim inne media, w tym nasz portal, podaly informację, że prof. Manowska zostanie nową I prezes Sądu Najwyższego i wszystko jest już ustalone z ministrem Zbigniewem Ziobrą, zaś dyrektor KSSiP pozostało jedynie zgłoszenie swojej kandydatury. Te informacje zdementowało zarówno Ministerstwo Sprawiedliwości, jak i sama zainteresowana. 

"Minister Sprawiedliwości nie prowadził na ten temat żadnych rozmów z obecną dyrektor Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury"- podał resort sprawiedliwości w swoim komunikacie. Ministerstwo przypomina również, że wybór pierwszego prezesa Sądu Najwyższego pozostaje w gestii prezydenta. Głowa państwa wybiera spośród sędziów Sądu Najwyższego, przedstawionych mu przez Zgromadzenie Ogólne sędziów tej instytucji. 

"Dlatego dywagacje 'Dziennika Gazety Prawnej' są nie tylko nieprawdziwe, lecz także sprzeczne z obowiązującymi rozwiązaniami ustrojowymi"- wskazuje MS. Z kolei profesor Małgorzata Manowska podkreśliła w wywiadzie dla portalu Onet.pl, że wszystkie informacje w mediach na ten temat to wyłącznie plotki. Manowska poinforowała, że zgłosiła wprawdzie kandydaturę na sędziego SN, tym niemniej nie ubiega się o stanowisko pierwszego prezesa. 

"Przecież wyboru dokonuje Zgromadzenie Ogólne, które samo wybiera pięciu kandydatów. A więc informacje o tym, że sama planuję zgłoszenie swojej kandydatury są błędne i wynikają z nieznajomości prawa"-powiedziała dyrektor Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.


yenn/ms.gov.pl, Onet.pl, Fronda.pl