Adolf Hitler miał żydowskie korzenie? Wszystko na to wskazuje. Jego ojciec miał być nieślubnym dzieckiem Marii Anny Schicklgruber oraz Żyda, który nosił nazwisko Frankenberger.

Informacje o tym, że dziadek Hitlera miał być Żydem, posiadał Hans Frank, który był prawą ręką nazistowskiego przywódcy oraz gubernatorem generalnym w okupowanej Polsce. Teoria ta była przez wiele lat podważana, jednak według najnowszych badań opublikowanych w „Journal of European Studies”, najpewniej niesłusznie.

W badaniu dotycząym korzeni Hitlera pt. „Ze społeczności Burgenlandu: ponowne rozważenie kwestii ojca dziadka Adolfa Hitlera” mowa jest między innymi o listach, które odkrył Frank w 1930 roku działając na zlecenie nazistowskiego przywódcy. Miały one dowodzić, że dziadek Hitlera spłodził dziecko Annie Marii Schicklgruber i do ukończenia przez nie 14. roku życia płacił alimenty.

Leonard Sax, autor wspomnianego badania, podkreśla, że to właśnie korespondencja między Frankenbergerem i Marią Schicklgruber jest dowodem na twierdzenia Hansa Franka. Dodał jednak, że wspomnienia współpracownika Hitlera zakwestionowano.

Sax dodaje jednak, że w austriackich archiwach natrafił na dowody tego, że w tym regionie istniała społeczność żydowska – już w pierwszej połowie XIX wieku. Dowodem na ten fakt jest według badacza również to, że w 1856 roku lokalni austriaccy burmistrzowie wzywali do zniesienia ograniczeń dot. Żydów mieszkających w prowincji Styria. Wskutek tego miał powstać rejestr Żydów w Grazu.

dam/rp.pl,tvp.info