Według dyrektora szpitala urologicznego w Jablońcu nad Nysą w Czechach, Jaroslava Všetičky, związek między zbyt wcześnie rozpoczętym współżyciem a występowaniem raka prostaty znajduje swe odbicie w najnowszych badaniach naukowych.

Dane statystyczne jasno pokazują, że liczba zachorowań na ten rodzaj nowotworu nieustannie rośnie. Co może być istotnym czynnikiem ryzyka? Jak się okazuje jednym z nich jest bez wątpienia zbyt wczesne rozpoczęcie współżycia seksualnego.

"Jesienią zeszłego roku opublikowano wyniki przeprowadzonych w USA badań naukowych, w których wzięły udział 4 tysiące osób. Naukowcy doszli do wniosku, że nie można lekceważyć korelacji między zbyt wcześnie rozpoczętym współżyciem seksualnym a występowaniem nowotworu gruczołu krokowego. Według ujawnionych danych chłopcy, którzy rozpoczynają współżycie w przedziale wiekowym 13-16 lat są 2,5 razy bardziej narażeni na to, iż w przyszłości zachorują na raka prostaty, niż osoby, które rozpoczynają współżycie osiągnąwszy pełną dojrzałość płciową" - twierdzi doktor Jaroslav Všetička.

Mężczyźni, u których w rodzinie wystąpił rak prostaty powinni zacząć się badać na obecność nowotworu w wieku 40 lat. Na wizytę u lekarza powinien zdecydować się także każdy mężczyzna, który ukończył 50 rok życia.

Doktor Všetička podkreśla, iż w zapobieganiu rakowi prostaty niezwykle istotną rolę odgrywa prewencja. Oprócz poddawaniu się regularnym badaniom mężczyźni powinni zdrowo się odżywiać oraz unikać nałogów.

AB

*Źródło: Nová studie: Rakovina prostaty má souvislost s brzkým sexem (tutaj