Naukowcy pracujący w przeszłości dla amerykańskiej Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) przestrzegają papieża przed demonizowaniem dwutlenku węgla. „CO2 jest szczególnym gazem: bezbarwnym, bezwonnym oraz nieszkodliwym, stworzonym przez Stwórcę, aby być podstawowym komponentem chemicznym do utrzymania wszystkich roślin, zwierząt i życia ludzkiego” - piszą uczeni. Jak podkreślają, niepokoją ich instrukcje pochodzące z Papieskiej Akademii Nauk Społecznych (PASS). Zdaniem PASS, „CO2 wytworzony wskutek działalności człowieka może spowodować katastrofę klimatyczną i musi być natychmiastowo wyeliminowany w oparciu o plan Organizacji Narodów Zjednoczonych zalecającej kontrolę emisji CO2 na szczeblu światowym”. Akademia zorganizowała w kwietniu br. konferencję, podczas której stwierdzono, iż „eksploatacja paliw ziemnych jest wysoką ceną płaconą przez ludzkość”. Naukowcy z NASA powątpiewają w słuszność tej tezy. Ich zdaniem „tego typu opinie bazują na bardzo niepewnym modelu klimatycznym, ignorującym ogromne korzyści jakie płyną z dwutlenku węgla dla ziemi” oraz „nie biorą pod uwagę licznych dowodów empirycznych, które bardzo poważnie je podważają”.

Zdaniem specjalistów z NASA mocno przesadzone są wizje, według których z powodu CO2 ludzkości zagraża bliska zagłada. „zebrane informacje wskazują, że mamy czas na polepszenie wiedzy naukowej dotyczącej globalnego ocieplenia wynikającego z działalności człowieka i podjęcia decyzji w sprawie emisji CO2 i niepożądanych potencjalnych tego konsekwencji” - piszą naukowcy. Dodają, że szczególnie dla biednych krajów korzystne jest stosowanie paliw kopalnych. „Nie ma żadnych przekonywujących racji naukowych czy humanitarnych na rzecz głoszenia tezy o konieczności natychmiastowej kontroli emisji CO2, a którą zaleca ONZ do umieszczenia w mającej się niebawem ukazać encyklice” - podkreślają uczeni z NASA.

Według plotek, globalne ocieplenie jest jednym z tematów poruszonych przez papieża Franciszka w encyklice „Laudato sii”, która ukaże się jutro. Na razie nie wiadomo, co konkretnie napisał na ten temat Ojciec Święty. Do włoskich mediów przeciekł wstępny tekst pracy, wiadomo jednak, że był on potem modyfikowany.

KJ/Pch24.pl