W nocy jeden z liderów antykremlowskiej opozycji Aleksiej Nawalny miał zostać przetransportowany do szpitala w Niemczech. Mimo, że wcześniej lekarze wyrazili na to zgodę, teraz zmienili zdanie. Rosjanin nie będzie mógł zostać przetransportowany.
Jak już informowaliśmy wczoraj na portalu Fronda.pl, Nawalny mógł zostać otruty i trafił w ciężkim stanie do szpitala w Omsku. Bardzo źle poczuł się na pokładzie samolotu lecącego do Moskwy, wcześniej pił tylko herbatę na lotnisku. W trakcie konferencji prasowej lekarz twierdził, że:
„Otrucie jest jedną z możliwych przyczyn, ale może też być wiele innych przyczyn.Pracujemy nad wszystkimi wariantami”.
Rzeczniczka Nawalnego jest jednak niemal pewna, że Rosjanin został otruty.
W nocy Nawalny miał zostać przetransportowany do szpitala w Niemczech, na co została już wyrażona zgoda. Dlatego zorganizowano transport. Ostatecznie jednak lekarze zdanie zmieli i zgody nie wyrażają. Rzeczniczka opozycjonisty dodała:
„Decyzja ta została oczywiście podjęta nie przez nich, ale przez Kreml”.
dam/dorzeczy.pl,Fronda.pl