„To jest pierwsza w historii polityczna agitka na Woodstocku. Z trudem to oglądam. Tak trudno pojechać prywatnie, bez megafo? Przeżyć? BYĆ?” - napisał Zbigniew Hołdys na twitterze, który wielokrotnie wspierał działania opozycji i uderzał w Prawo i Sprawiedliwość. 

Hołdys odniósł się tym samym do dzisiejszej wizyty, jaką na Przystanku Woodstock złożyli politycy Platformy Obywatelskiej – w tym jej lider, Grzegorz Schetyna, czy też Kinga Gajewska.

Szef PO kuriozalnie tłumaczył swoją obecność na festiwalu, stwierdzając:

[…] to nie jest tak, że jesteśmy tu po to, żeby przemawiać ze sceny, czy żeby robić nachalną propagandę. To trzeba bardzo dobrze rozdzielać, bardzo konsekwentnie. Ludzie nie lubią, jeśli ktoś im narzuca pewne rzeczy. My tutaj jesteśmy, żeby być ze sobą, żeby rozmawiać i jesteśmy otwarci, mamy Klub Obywatelski”.


Więcej o PO na Woodstocku piszemy TUTAJ

dam/twitter,Fronda.pl