Niedługo swoje prace ma zakończyc komisja śledcza ds. Amber Gold. Ostatnim świadkiem ma być przewodniczący Rady Europejskiej i były premier RP, Donald Tusk. Swoje prace rozpoczęła w lipcu kolejna komisja śledcza- w sprawie VAT. Wiele wskazuje na to, że również ta komisja zechce przesłuchać Tuska. 

Pytany o to w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 przewodniczący komisji, poseł Marcin Horała odpowiedział:

"Na ten moment jeszcze nie jest wezwany w roli świadka, natomiast coraz więcej wątków wskazuje na to, że prawdopodobnie tak. Chociażby to, że premier Tusk osobiście podjął decyzję o likwidacji departamentu ochrony ekonomicznych interesów państwa w ABW, co znakomicie utrudniło walkę z przestępstwami VAT-owskimi"- wskazał. Zanim jednak podjęta zostanie ostateczna decyzja w sprawie wezwania byłego szefa rządiu, komisja musi poczekać na kilka innych ważnych przesłuchań, np. Jacka Rostowskiego- byłego wicepremiera i ministra finansów. Jak tłumaczył Horała, chodzi o to, co będzie mówił minister Rostowski o podejmowaniu decyzji: czy powie, że taka a taka decyzja była jego własnym pomysłem, czy też poleceniem premiera. 

"W tym drugim przypadku w sposób oczywisty premiera również trzeba będzie wezwać"- podkreślił przewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. VAT. 

W poniedziałek powołana w lipcu tego roku komisja przesłucha Andrzeja Seremeta, prokuratora generalnego w latach 2010-16. Będzie to jej czwarty świadek.

W czasach, gdy był premierem, Donald Tusk lubił mówić, że pewne rzeczy trzeba "brać na klatę". Miejmy nadzieję, że dokładnie tak zrobi zarówno w przypadku przesłuchania przed komisją ds. Amber Gold, jak i tą w sprawie VAT. 

yenn/PAP, Fronda.pl