"Arabska wiosna, to nie jest właściwe określenie. To nie jest wiosna. To jest monumentalna masakra. Tak wielu zginęło, ale największymi przegranymi są chrześcijanie ... " Elias Chacour, arcybiskup greckiego Kościoła  Melchickiego, reprezentuje jedną z największych społeczności arabskich katolików w Izraelu. Jego Kościół ma 80.000 wiernych, 32 parafii i 28 kapłanów. Podczas spotkania z dziennikarzami, wyraził swoje zaniepokojenie losem chrześcijan, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia Syrii. Powiedział „Nie byliśmy zadowoleni z reżimów totalitarnych, ale nie jesteśmy też szczęśliwi w obecnej sytuacji.” Jest to po części ze względu na ryzyko wejścia w życie islamskiego prawa szariatu.

Powiedział: "Nie wiem, dlaczego tak wielu straciło życie podczas arabskiej "Wiosny "- która nie była wiosną, gdyż w ogóle nie powodowała owocowania i nigdzie nie było widać nowego życia (…) Zadaję sobie pytanie, dlaczego Zachód nie robi nic, aby pohamować to, co dzieje się w Syrii. 160 małych chrześcijańskich wsi zostało całkowicie porzuconych. Wielu ucieka do Libanu, sami nie wiemy, jak wielu. Słyszałem naszego biskupa Damaszku, wołającego: każdy chrześcijanin w Syrii potrzebuje naszej pomocy, potrzebują chleba i szklanki wody ... "

Melchicki arcybiskup mówił również o katolikach obrządku łacińskiego. "Jest ich mniej w porównaniu z nami. Społeczność arabskich katolików obrządku łacińskiego składa się z 10.000 ludzi, posiadają patriarchę, czterech biskupów, setki kapłanów i wiele sióstr zakonnych: Szczęściarze! Musimy zrobić więcej, jeśli chodzi jedność i o dzielenie się. To nie są tylko nasze problemy, zatem powinniśmy działać.” 

MP/vaticaninsider.lastampa.it