Wczoraj pojawiły się doniesienia na temat zaginięcia młodego polskiego rapera Macieja Konopki. Okazało się, że artysta o pseudonimie Ten Preston nie żyje.

Muzyk zaginął we wtorek. Wyszedł ze swojego mieszkania we Wrocławiu po godzinie 13 i nie zabrał dokumentów, a jego telefon był wyłączony. Grupa Chillwagon, z którą raper miał wczoraj podpisać kontrakt, napisała na Instagramie:

Po zaginięciu próbowaliśmy wstrzymać ich publikację, niestety kwestie techniczne u dystrybutora uniemożliwiają natychmiastową blokadę uprzednio zgłoszonych premier. Mieliśmy zaplanowaną akcję szturm: 4 dni, 4 klipy, preorder wraz z informacją o dołączeniu Maćka do szeregu naszych artystów. Preston zaginął w dniu kiedy miał pojawić się klip numer 2, tego dnia zleciliśmy blokadę publikacji premier tych utworów”.

Do tej pory nie ma informacji na temat okoliczności śmierci muzyka. Wiadomo, że jego samochód znaleziono w miejscowości obok Siechnic, gdzie miało miejsce ostatnie logowanie z jego telefonu.

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez chillwagon 🥽 (@chillwagon)

dam/Instagram,Onet.pl