Zmarł jeden z najlepszych polskich fotoreporterów wojennych Krzysztof Miller. Miał 54 lata.

Miller od lat jako reporter związany był z "Gazetą Wyborczą", która to poinformowała o jego śmierci. 

Jako reporter fotografował wydarzenia w Czeczenii, Gruzji, Bośni, czy Afganistanie. W 2000 roku został jednym z jurorów najbardziej prestiżowego konkursu fotograficznego świata World Press Photo. 

Choć był wybitnym fotografem, często smucił się z powodu tego, że jego praca niewiele zmienia na świecie. Jak wyznawał w jednym z wywiadów:

"To, że fotografowałem żołnierzy rosyjskich opijających zwycięstwo nad Czeczenią, niczego nie zmieniło, żołnierze pojechali walczyć dalej".

Jednak mimo tego uważał, że informowanie ludzi o wydarzeniach na świecie jest jego misją. Za wykonywanie tej misji winniśmy być wdzięczni. Pamiętajmy o Krzysztofie Millerze w naszych modlitwach.

emde