Co za je…nięty durny naród” – w takich słowach skomentował wynik wyborów prezydenckich Andrzej Butra, były wiceminister i polityk PSL.

Jak się okazuje, nie był to jedyny skandaliczny wpis Butry. Rano po wieczorze wyborczym napisał:

No i z pomocą niedouczonych wschodniodebili anal wygrał”.

Co równie szokujące, zamiast przeprosić za swoje wpisy, stwiersził:

Po takich wyborach ciężko pisać coś innego. Możemy się pięknie różnić, ale tamci są debilami. Ludzi, którzy są za tym, żebyśmy stali się częścią mongolskiego Wschodu, nie da się obrazić”.

Rozmawiając z portalem „nto” zgodził się, że jego język jest językiem pogardy, bo „ci ludzie” to „dno tego narodu”.

Dalej dodał:

Proszę napisać, że ci wyborcy ze Wschodu, którzy zdecydowali o wynikach tych wyborów, to ciu...e i nie spier... na Białoruś!”.

dam/nto.pl,Fronda.pl