Obecnie w moście powietrznym do Kurdyjskiego Okręgu Autonomicznego na północy Iraku uczestniczy pięć samolotów transportowych. Załadowano do nich 36 ton medykamentów i artykułów żywnościowych. „To, oczywiście, dopiero początek” – mówi niemiecka minister obrony, Ursula von der Leyen.

Pomoc dla prześladowanych przez islamskich ekstremistów będą rozdzielać takie organizacje jak ONZ, UNICEF oraz WFP (Światowy Program Żywnościowy).

Berlin poinformował, że jest gotowy udzielać szybkiej pomocy zagrożonej ludności. Zaznaczono zarazem, że sytuacja uchodźców, którzy przebywają od 13 sierpnia w górach Dżabal Sindżar jest coraz lepsza. Wcześniej informowały o tym już Stany Zjednoczone, wstrzymując nawet akcje pomocy humanitarnej. W ciągu ostatnich kilku dni kryjówki w tym regionie opuściło nawet 80 tys. osób. Stało się to możliwe dzięki bombardowaniu pozycji Państwa Islamskiego przeprowadzonemu przez USA.

Pomimo poprawy sytuacji humanitarnej, ekstremistyczni bojownicy wciąż stanowią ogromne zagrożenie militarne; rząd iracki, z tak ograniczoną jak dotąd pomocą amerykańską, ma niewielkie szanse na pokonanie i usunięcie agresorów z kraju. 

pac/deutschewelle