- Grupa Wyszehradzka z Polską na czele ma w czasie pandemii dla stabilizacji gospodarczej Niemiec znacznie większe znaczenie niż Chiny. Polska jest przykładem cudu gospodarczego – czytamy w dzienniku „Tagesspiegel”.

Dla niemieckiego dziennika Polska obecnie to przykład cudu gospodarczego.

Jak podaje dziennik wymiana handlowa w ubiegłym roku z krajami Grupy Wyszehradzkiej była o jedną trzecią większa niż z Chinami. Obrót z Chinami wyniósł 212 mld euro stanowiąc 9.5 proc. udziału w niemieckim handlu zagranicznym, natomiast z grupą V4 było to 286 mld euro i udział 12,8 proc.

Dane te są przytaczane za Komisją Wschodniej Niemieckiej Gospodarki (Ostausschuss der Deutschen Wirtschaft), która reprezentuje interesy koncernów i firm niemieckich handlujących z krajami Europy Środkowej i Wschodniej.

Dla „Tagesspiegel” Polskę można określić mianem „cudu gospodarczego”, ponieważ po 1989 r. i wejściu do UE w 2004 r. Polska prześcignęła już większe od siebie kraje jak na przykład Rosję, Włochy i Wielką Brytanię, co dało naszemu krajowi począwszy od 2020 r. piąte miejsce wśród największych partnerów handlowych Niemiec przy obrotach handlowych na poziomie 123 mld euro.

Polska jest stabilizatorem niemieckiej gospodarki podczas kryzysu koronawirusa” – pisze „Tagesspiegel” cytując Larsa Gutheila, szefa Niemieckiej Izby Handlu Zagranicznego w Warszawie, a gospodarczy boom w Polsce – jak podkreśla dziennik – jest szansą dla niemieckich firm.

Dziennik szczególnie podkreśla podeście polskiego rządu do takich obszarów gospodarki, jak „zwrot w polityce energetycznej, cyfryzacja, e-mobilność i ochrona zdrowia są dziedzinami otwierającymi szerokie możliwości dla współpracy polsko-niemieckiej. Wielką szansą jest ich zdaniem unijny „Zielony ład” - czytamy na portalu dw.com.

 

mp/dw.com