W 2012 roku u Ann Cameron wykryto raka jelita grubego, to jeden z najczęstszych nowotworów złośliwych, u Ann rak był zaawansowany (tzw. trzecie stadium). Chemioterapia, której sie poddała, nie przyniosła efektów, pojawiły się przerzuty do płuc (choroba weszła w czwarta fazę). Szanse na wyleczenie pani Cameron topniały w oczach.

Któregoś dnia chora usłyszała o niezwykłym przypadku wyleczenia nowotworu skóry sokiem z marchwi (wystarczyło codziennie pić sok wyciśnięty z 2,5 kg marchwi). Nie miała wyjścia – musiała spróbować. Efekty przyszły błyskawicznie i przeszły najśmielsze oczekiwania! Po dwóch miesiącach guzy rakowe przestały się rozwijać, po ośmiu – zmiany całkowicie się cofnęły!

Skąd ta przedziwna i niesamowita siła marchwiowego soku? Uczeni sądzą, że marchew zawdzięcza swą moc bogactwu beta-karotenu. To barwnik roślinny nadający marchwiom pomarańczowy kolor. Dzięki beta-karotenowi organizm ludzki wytwarza witaminę A, a związek ten ma na nasze zdrowie niebagatelny wpływ. Między innymi blokuj działanie związków rakotwórczych oraz niszczy wolne rodniki - a to one uszkadzają komórki, co wpływa na rozwój nowotworów. Wreszcie witamina A wzmacnia układ odpornościowy.

Na tym nie koniec dobrodziejstw soku z marchwi, bo to pomarańczowe warzywo charakteryzuje również obifitość błonnika, znakomicie regulującego układ trawienny. Wreszcie cieszy się marchew bogactwem minerałów, w tym potasu, wapnia, magnezu i żelaza.

Można stwierdzić krótko. W obliczu tych zdrowotnych właściwości po prostu codziennie...

PIJ SOK Z MARCHWII!!!

mod/onet, fronda.pl