W rozmowie z fakt24.pl pierwszy cham opozzycji czyli Stefan Niesiołowski ponownie zaatakował rząd PiS i Jarosława Kaczyńskiego. Gdyby była to uargumentowana, racjonalna krytyka można byłoby z nią dyskutować. Ale Niesiołowski zachowuje się po prostu po chamsku, jak zwyczjany prymityw 

W programie "Burza polityczna" Niesiołowski krzyczał: - My tu sobie rozmawiamy, a w wielu miejscach wyrzuca się ludzi z pracy, w TVP zapanowała cenzura! Weryfikacja jest jak w stanie wojennym! Te media są gorsze niż w stanie wojennym! To jest jedna pisowska propaganda przypominająca czasy stalinowskie!". Po czym powiedział, że Kaczyński wprowadza w Polsce dyktaturę jak Hitler: "Hitlera dyktatura została wprowadzona metodami legalnymi, Hitler wprowadziłdyktaturę drogą ustawy sejmowej. Mechanizm funkcjonowania był podobny, ale personalnego podobieństwa nie ma. Hitler mordował ludzi, Kaczyński jak dotychczas nie zamordował i myślę, że nie ma takiego zamiaru". 

Poseł PO został zapytany również, czy nie przeszkadza mu że na czele marszów KOD idzie....Aleksander Kwaśniewski: "Byłem na demonstracji KOD, podpisywałem tam moją nową książkę. Byłem w Łodzi, poprzednio byłem w Warszawie…Problemem dla Polski nie jest dzisiaj Aleksander Kwaśniewski, ale Kaczyński, Macierewicz, Ziobro… Jeśli komuś przeszkadza Czarzasty, a nie Kaczyński, to powinien uprawiać grządkę, a nie politykę!".

Dzień bez hejtu na rząd Polski i Jarosława Kaczyńskiego dniem straconym dla KODziarza. Smutne to!

Philo