Napastnik z maczetą i fałszywym pasem szahida próbował wejść na posterunek policji w 18. dzielnicy Paryża. Funkcjonariusze zastrzelili go na miejscu.

 

Policja podaje, że napastnik wymachiwał nożem i krzyczał: „Allah Akbar”. Nie podano więcej szczegółów zajścia.

Początkowo media informowały, że terrorysta miał na sobie pas szahida, czyli przymocowane do ciała materiały wybuchowe. Po fakcie okazało się, że ładunki były atrapami.

Do próby ataku doszło w rocznicę zamachu na redakcję „Charlie Hebdo”. Dwaj islamscy zamachowcy zabili wówczas 12 osób, w tym wielu pracowników pisma.

 

KJ/tvp.info