- Najwyższy czas, aby firmy z Doliny Krzemowej przestały umożliwiać to potworne zachowanie – a nawet poszły dalej niż dotychczas poprzez trwałe zbanowanie tego człowieka na ich platformach i wprowadzenie takich polityk, aby zapobiegały wykorzystaniu ich technologii przez narodowych przywódców do podsycania insurekcji – powiedziała Michelle Obama, żona byłego prezydenta USA w wydanym w czwartek oświadczeniu.

Była pierwsza dama USA zwracała się w ten sposób do szefów Big Techu na całym świecie, aby aby ci całkowicie zablokowali konta obecnego prezydenta USA Donalda Trumpa na swoich platformach internetowych. Przekonywała ich, że takie działanie pozwoli „zapobiec wykorzystaniu ich technologii przez narodowych przywódców do podsycania insurekcji”.

Warto dodać, że konta Donalda Trumpa były już blokowane przez Facebooka i Twittera w trakcie kampanii prezydenckiej, a transmisje jego wystąpień przerywane w trakcie.

- Przedłużamy blokadę, którą założyliśmy na kontach prezydenta Trumpa na Facebooku i Instagramie na czas nieokreślony, co najmniej na kolejne dwa tygodnie, aż do pokojowego przekazania władzy – oświadczył założyciel Facebooka Mark Zuckenberg.

Oświadczenie szefa Facebooka i blokada kont Donalda Trumpa - co warto podkreślić - zostały wydane po tym, jak wezwał on protestujących do pokojowego zachowania się i rozejścia.

mp/twitter/facebook