Browne był jedynym czarnoskórym uczestnikiem Powstania Warszawskiego. Z zawodu był muzykiem jazzowym. Grał na perkusji w warszawskich lokalach. Ożenił się w Polsce i miał dwóch synów. W czasie okupacji pracował jako handlarz sprzętem elektrycznym. Kolportował prasę podziemną i pomagał ukrywającym się.

Gdy 1949 r. zgłosił się do ZBoWiD-u, napisał w ankiecie personalnej, że brał udział w obronie Warszawy w 1939 r. i w Powstaniu Warszawskim. Według własnej relacji, miał nosić pseudonim „Ali”, należeć do oddziału dowodzonego przez kaprala Aleksandra Marcińskiego ps. „Łabędź” oraz walczyć na terenie Śródmieścia. Po nazwisku dowódcy historycy ustalili, że chodziło o batalion Iwo walczący na terenie Śródmieścia Południowego. Inny powstaniec, Jan Radecki ps. „Czarny”, mówił po wojnie, że widział czarnoskórego mężczyznę w dowództwie batalionu Iwo przy ul. Marszałkowskiej 74, być może w łączności, w centrali telefonicznej. Radecki nie pamiętał nazwiska tego człowieka.

Niewiele wiadomo o tym, co „Ali” robił tuż po wojnie. W 1949 r. był zatrudniony w Wydziale Kultury i Sztuki Zarządu Miejskiego w Warszawie. Potem wrócił do jazzu. W 1958 r. wyemigrował z rodziną do Wielkiej Brytanii.

KJ/Kresowiacy.com