"To jest problem. Jeżeli popatrzy pan na Izrael, Węgry, Stany Zjednoczone, Polskę, to pewne tendencje autorytarne zyskują tam popularność. My musimy sobie z tym metodami demokratycznymi poradzić, a to nigdy nie jest proste"-stwierdził poseł Platformy Obywatelskiej, Sławomir Nitras. 

Polityk, znany głównie z sejmowych awantur, atakował tym razem nie tylko polski, ale i węgierski rząd. Jak sugerował Nitras w programie "Onet Rano", premier Węgier, Viktor Orban, miał namawiać Polskę do rewizji granic w Europie. 

"Jeżeli coś łączy Putina i Orbana, to to, że oni marzą o rewizji granic w Europie, to są fakty. Nie da się tego zrobić pokojowo. Orban namawiał nas do tego, żebyśmy w kryzysie ukraińskim wzięli te ziemie. Weźcie wy Lwów, my weźmiemy swoje Zakarpacie, bo to są nasze ziemie. (…) On to mówił publicznie, to jest człowiek, który marzy o rewizji granic"-stwierdził poseł PO, mimo iż taka sytuacja nie miała miejsca, żadne poważne media nie podają informacji o wypowiedziach Orbana formułowanych w takim tonie.

Sam premier Węgier jest, zdaniem Sławomira Nitrasa, jest politykiem "bardzo niebezpiecznym i inteligentnym". Poseł straszył również "tendencjami autorytarnymi" w niektórych krajach, takich jak... Polska, Węgry i Stany Zjednoczone. 

"To jest problem. Jeżeli popatrzy pan na Izrael, Węgry, Stany Zjednoczone, Polskę, to pewne tendencje autorytarne zyskują tam popularność. My musimy sobie z tym metodami demokratycznymi poradzić, a to nigdy nie jest proste"- podkreślił Nitras.

yenn/Onet.pl, Fronda.pl