Poseł PO Sławomir Nitras w niewybredny sposób postanowił zadrwić sobie dziś z Chełma. Na antenie Radia Zet starał się bronić pogrążającego Warszawę w kryzysie budżetowym Rafała Trzaskowskiego. Kiedy prowadząca audycję zauważyła, że w przeciwieństwie do Warszawy, inne miasta radzą sobie dobrze, podając przykład Chełma, Nitras stwierdził z pogardą: „w Chełmnie są pewnie trzy autobusy”.

Sławomir Nitras gościł dziś w Radiu Zet, gdzie starał się bronić prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, który jest coraz częściej oskarżany o skrajną niegospodarność. Poseł PO przekonywał, że nie tylko problemem Warszawy, ale wszystkich polskich miast jest dziś brak wystarczających środków finansowych. Prowadząca Beata Lubecka zwróciła mu jednak uwagę, że jest zupełnie inaczej. Posłużyła się przykładem Chełma:

- „Prezydent Chełma Jakub Banaszek napisał na przykład na Twitterze: w mieście Chełm obniżyliśmy opłaty za wywóz śmieci, obniżamy taryfę na wodę i w przyszłym roku wprowadzamy bezpłatną komunikację. Można? Można” – mówiła dziennikarka.

- „Super, tylko w Chełmie są pewnie ze trzy autobusy” – odpowiedział z właściwą sobie pogardą polityk Platformy Obywatelskiej.

Sławomirowi Nitrasowi stanowczo odpowiedział prezydent Chełma Jakub Banaszek, domagając się przeprosin dla mieszkańców miasta:

- „@SlawomirNitras, mamy kilkanaście razy więcej autobusów, za tę pogardę należą się chełmianom przeprosiny” - – napisał samorządowiec.

- „Doprowadziliście Warszawę do takiego stanu, że dziś musicie oszczędnie gospodarować prawdą. Swoje obietnice realizuje, co z Waszymi? PS. Chłopaki nie płaczą i dotrzymują słowa!” – dodał.

Wywiad Nitrasa skomentował też przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski:

- „Pogarda dla Polski Wschodniej jest chyba w DNA Nitrasa i jego kolegów a trzy to są prawdopodobnie szare komórki pod jego chełmem” – stwierdził polityk.

kak/Twitter, wPolityce.pl