Po wykryciu pierwszego zakażenia koronawirusem od lutego władze Nowej Zelandii wprowadziły trzydniowy lockdown w całym kraju. W Auckland, gdzie doszło do wykrycia zakażenia, lockdown potrwa przez tydzień.

Informując o wprowadzeniu lockdownu, premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern stwierdziła, że zapewne jest to zakażenie wariantem Delta. Nie wykonano jeszcze jednak badań genomu wirusa, który potwierdziłyby tę hipotezę.

Przed informacją o lockdownie władze zaleciły mieszkańcom Auckland zakładanie maseczek w trakcie podróży autobusami.

Do momentu wykrycia opisywanego pojedynczego przypadku zakażenia w Auckland w Nowej Zelandii nie obowiązywały żadne obostrzenia. Granice kraju są jednak zamknięte od samego początku pandemii.

W kraju, od początku epidemii, wykryto ok. 2,5 tysiąca zakażeń koronawirusem. Zmarło 26 osób chorych na COVID-19.

jkg/rp