Wczoraj w Sejmie miała miejsce gorąca wymiana zdań na temat wypowiedzi ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka o Paradzie Równości. Do sprawy odniósł się szef Federacji dla Rzeczypospolitej Marek Jakubiak, który podkreśla, że absolutnie popiera szefa MEiN.

Posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk złożyła w czasie wczorajszej debaty w Sejmie wniosek o przerwę, zwołanie Konwentu Seniorów i włączenie do porządku obrad informacji i wyjaśnień ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Powodem była wypowiedź prof. Czarna na temat Parady Równości w Warszawie.

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zarzuciła szefowi MEiN, że dopuścił się „szczucia i obrażania”. Chciała, aby wyjaśnił:

- „Dlaczego nazwał osoby uczestniczące w sobotniej Paradzie Równości osobami nienormalnymi. Dlaczego minister edukacji szczuje także na uczniów LGBT+, którzy również uczestniczyli w tej paradzie”.

Do sprawy w mocnych odniósł się dziś Marek Jakubiak.

- „Mamy do czynienia z nowoczesnym faszyzmem, nowoczesnym komunizmem. Lewicowy mainstream oczekuje, że będziemy milczeć i chce nas ubezwłasnowolnić w sferze samodzielnego myślenia. Minister Czarnek powiedział kilka słów prawdy i jestem absolutnie za nim”

- podkreślił polityk.

Przypomniał, że złość poseł Dziemianowicz-Bąk wywołały słowa ministra Czarnka, który stwierdził, że „Polacy wiedzą kto jest normalny, a kto nie i kropka”.

- „To nie spodobało się nowoczesnej komunistce Agnieszce Dziemianowicz-Bąk, bo ona nie znosi, kiedy ktoś mówi prawdę. Im za to wolno być obrzydliwie wulgarnym na ulicach, przeklinać i obrażać”

- mówił, dodając, że środowisko to stosuje „goebbelskie metody manipulowania faktami”.

kak/Polskie Radio 24, DoRzeczy.pl