Nowy przewodniczący Papieskiego Instytutu Teologicznego Jana Pawła II dla Nauk o Małżeństwie i Rodzinie popiera antykoncepcję. Prałat Philippe Bordeyne, który został nominowany na to stanowisko, jest krytykiem Humanae vitae i obrońcą bardziej luźnego podejścia do par homoseksualnych. Wcześniej był rektorem Katolickiego Uniwersytetu Paryskiego.

To nie pierwsza taka kontrowersyjna decyzja w sprawie Instytutu. Już wcześniej wprowadzano w nim zmiany, które wywołały falę krytyki ze strony ortodoksyjnych katolików. Modyfikacje obejmowały zmianę nazwy i statusów Instytutu, a także nagłe zawieszenie jego profesorów w roku 2019. To wszystko jest traktowane jako zamach na tradycyjną orientację tej instytucji. Nominacja Bordeyne, który specjalizuje się w teologii moralnej, musi być jeszcze ogłoszona oficjalnie, ale wydaje się, że to tylko formalność.

Zadaniem nowego przewodniczącego Instytutu będzie powstrzymanie jego upadku. Jak podaje „La Croix International”, niektóre z kursów straciły aż 90 proc. studentów, a inne musiały być odwołane z powodu niewystarczającej liczby uczestników. Zadaniem ks. Bordeyne jest wprowadzenie zmian, które przyciągną większą liczbę studentów.

Ks. Bordeyne jest zwolennikiem adhortacji Amoris laetitia papieża Franciszka. Szczególną uwagę w swoich wypowiedziach poświęcił tzw. „rozeznaniu”. W jednym z wywiadów powiedział o parach, które są w nowych związkach po rozwodzie i mają dzieci: „Nie możemy prosić ludzi o to, by osiągnęli to, co niemożliwe. Nie możemy ich prosić o separację, gdyż byłaby to nowa wina: Będziemy prosić ich o budowanie przyszłości z Bogiem. A zatem prosimy ich o ocenienie jakości ich nowego związku”.

Mówiąc dalej o takich parach i nauce papieża Franciszka, ks. Bordeyne wyraził kolejny kontrowersyjny pogląd: „Papież mówi, że w osobistym i duszpasterskim rozeznaniu tych ludzi, muszą oni najpierw patrzeć na to, co robią dzisiaj, by odpowiedzieć na Boże wołanie. Nie na niemożliwe wezwania Boga! Nie wezwania Boga, by pozostać wiernym pierwszemu związkowi: Był on martwy od dwudziestu lat! Ale na Boże wołanie dzisiaj”.

To nie jedyne kontrowersyjne wypowiedzi nowego przewodniczącego Instytutu. Portal „Life Site News” przytacza jego opinię o antykoncepcji, która jest sprzeczna z nauką Kościoła. Ks. Bordeyne powiedział m.in.: „Uwzględniając konieczny moralny obowiązek zwalczania pokus aborcji, rozwodu i braku hojności w prokreacji, byłoby rozsądne pozostawienie rozeznania co do metod kontroli urodzin mądrości par, podkreślając moralną i duchową edukację, która pozwoliłaby im walczyć skuteczniej z pokusami w środowisku często wrogim chrześcijańskiej antropologii”.

Dalej ks. Bordeyne mówi wprost o możliwości, oprócz metod naturalnych, uznania „nieaborcyjnych metod antykoncepcji”, których wybór należałoby pozostawiać „mądrości małżonków”. Duchowny mówi o antykoncepcji jako „lekarstwie” i „technologii”, którą można „zhumanizować”.

jjf/LifeSiteNews.com