O 10.00 w związku z katastrofą budowlaną w Świebodzicach zbierze się sztab kryzysowy - poinformował IAR rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu starszy kapitan Daniel Mucha. Na spotkaniu podjęte mają zostać decyzje, co do dalszych działań na miejscu katastrofy. Prawdopodobnie zaczną tam pracować policjanci i prokurator. Będą ustalali, co było przyczyną zdarzenia. Obecnie na miejscu jest prawie 160 strażaków, odgruzowujących rumowisko.

Przez noc nie zmienił się tragiczny bilans katastrofy budowlanej w Świebodzicach na Dolnym Śląsku. Jest sześć ofiar śmiertelnych, cztery osoby są ranne.

Akcja ratunkowa i poszukiwawcza była prowadzona nieprzerwanie przez całą noc.

"Gruzowisko jest nadal przeszukiwane"- mówił w Polskim Radiu 24 starszy brygadier Paweł Frątczak, rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej: W nocy strażacy wyburzyli część ścian, które pozostały w ocalałej części kamienicy, bo stwarzały one niebezpieczeństwo również dla pracujących ratowników. Przez cały czas wywożony jest gruz. "Te działania będą prowadzone dzisiaj przez cały dzień, bo do przeszukania pozostało około 20 procent powierzchni"- mówił Paweł Frątczak.

Poza domem noc spędziło kilka rodzin z trzech sąsiednich kamienic - w sumie około dwudziestu osób. Dziś powinny się dowiedzieć, czy będą mogli wrócić do swoich domów.

Do eksplozji w kamienicy w Świebodzicach, która zniszczyła budynek, doszło wczoraj około 9.00. Wieczorem na miejsce przebyła premier Beata Szydło i minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak. Szefowa rządu złożyła kondolencje rodzinom osób, które zginęły i wyraziła nadzieję, że osoby, które zostały ranne wrócą do zdrowia. Premier Szydło poinformowała, że rodzinom ofiar zostanie zapewniona pomoc i są już przygotowane środki, żeby wesprzeć miasto. Szefowa rządu podjęła również decyzję, że dzieci, które zostały osierocone w wyniku tej tragedii otrzymają renty specjalne. Sprawdzana jest dodatkowo sytuacja materialna pozostałych rodzin i według premier Szydło, w razie potrzeby pomoc zostanie im udzielona.

Wcześniej premier Szydło i minister Błaszczak wzięli udział w posiedzeniu sztabu kryzysowego i spotkali się ze służbami ratowniczymi, którym podziękowali za prowadzenie akcji ratunkowej.

Przyczyną zawalenia kamienicy był najprawdopodobniej wybuch gazu. Według służb ratowniczych, w chwili eksplozji, w budynku najprawdopodobniej przebywało 15 osób, 3 z nich opuściło rumowisko o własnych siłach. Z budynków znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca katastrofy ewakuowano 18 osób.

dam/IAR