Tomasz Lis odpływa coraz dalej w swojej nienawiści do obecnego rządu. Redaktor naczelny "Newsweeka" nawet nie stara się już zachować choćby pozorów obiektywizmu! Jego ataki są coraz bardziej ordynarne i prostackie. 

Tym razem ironizował, że rządowi PiS najbardziej pasowałoby wysłanie na protestujących... kiboli. 

"Zdrowe patriotyczne karki potrafią rozwiązywać takie problemy"-drwił, odnosząc się do wypowiedzi "Dudy" (bo słowo "prezydent" ani przez gardło, ani nawet przez klawiaturę mu nie przejdzie), który mówił o patriotycznych środowiskach kibicowskich. Cóż z tego, że prezydentowi zapewne chodziło o zwykłych spokojnych kibiców, nie stadionowych zadymiarzy. 

Politycy PiS-u nie zamierzają również nasyłać nikogo na protestujących w Sejmie- w tym osoby niepełnosprawne. Ostatnio to właśnie część matek wykazuje coraz większą agresję.

 

 

yenn/Twitter, Fronda.pl