Magdalena Ogórek, która kandyduje na prezydenta Polski, chce spotkać się… z Władimirem Putinem. Jak podaje „Super Express” Ogórek odwiedzi w przyszłym tygodniu Moskwę. Ma nadzieję spotkać się tam z rosyjskim prezydentem. Obecnie, jak mówił w rozmowie z „SE” jeden z „ważnych polityków” SLD, „dogrywane są w ambasadzie szczegóły spotkania”. Zaproszenie miałoby wyjść od strony rosyjskiej.

„Odbyło się kilka rozmów w rosyjskiej ambasadzie, wykonanych zostało kilka telefonów do Rosji. Nie chodzi tylko o zadzwonienie do Putina, ale rozmowę Magdaleny Ogórek z nim w cztery oczy” – dodaje anonimowy polityk Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Według Rafała Chwedoruka, politologa z Uniwersytetu Warszawskiego, jest to albo „w akcie desperacji próba ratowania kampanii”, albo „rzeczywiście przemyślana strategia na ostatnie dni przed wyborami”. W rozmowie z „SE” Chwedoruk powiedział, że Ogórek może próbować „odwołać się do grupy wyborców na przykład Komorowskiego, którzy chcą normalizacji stosunków z Rosją”.

kad/se.pl